Skręcanie balonów w przeróżne zwierzaki nie jest wcale takie trudne jakby się mogło wydawać. Kilka minut, a uśmiech na twarzy dziecka bezcenny:)
Dzisiaj pierwszy filmik z serii poradnika skręcania balonów. Na pierwszy ogień rzucam... łabędzie!:) Łabędź jest dość prosty w wykonaniu, więc myślę, że na pierwszy raz będzie idealny. Teraz tylko pozostaje wyruszyć do sklepów w poszukiwaniu długaśnych balonów i zacząć skręcanie:)
Kilka porad, których nie ma na filmiku:
1. Nigdy nie dmuchamy balona do końca, zawsze zostawiamy na końcu niewielki "dzyndzelek".
2. Skręcanie balona zaczynamy zawsze od strony wiązania aby powietrze miało gdzie się przemieszczać.
3. Nie zrażajcie się jeśli będą Wam pękać balony - zdarza się to nawet najbardziej doświadczonym "baloniarzom";) Bierzemy następny i próbujemy aż się uda:)
Cześc, wyróżniłam twojego bloga w Lieber Blog Award, jeśli masz ochotę to zapraszam do wzięcia udziału:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://taksobieszyje.blogspot.com/2013/08/blogowy-ancuszek.html